niedziela, 12 maja 2013

NA przeciw SZARZYŹNIE...


 Na przeciw widokom za oknami dziś kolorowy, ogrodowy post. Nie nacieszyliśmy się wiosenną pogodą a tu bach!!! leje jak z cebra cały weekend. Siedzimy w domu, kręcimy się z kąta w kąt a...trawa rośnie z tempie zastraszającym. Oj będzie kosiarka piszczeć z przemęczenia:) 



W zeszłym tygodniu udało nam się złapać trochę słońca, a i sezon rowerowy cala nasza trójka uważa za otwarty. Od znajomej odkupiliśmy fotelik rowerowy dla Pitka, do tego mamy kask (w ryby hehehe) i siuuuuu.... jedziemy. Pitek zadowolony, on tam lubi wszelkie nowości, więc można aktywnie i wesoło spędzić czas z maluchem, do czego i Was zachęcam. Ja jeżdżę na starej, holenderskiej damce i jest ...boska:) prawdziwa Dama, znaleziona w jednym z pobliskich komisów rowerowych. Te dzisiejsze, robione na wzór rowerów holenderskich też są piękne, ale niestety straszliwie drogie no i brak im tego czegoś - historii kiedyś wożonych pasażerów:) Wraz z nadejściem ciepła kochany Przemko zrobił mały lifting mojej damce i jest!!!! Zawsze gotowa i napompowana :):):):) i jej dwie przerzutki także w formie:).



 Wciąż pracujemy pełną parą w naszym ogrodzie. Przemko czuwa nad warzywnikiem, ja nad resztą. Padam wieczorem na twarz, ale dumni jesteśmy, że udaje nam się to wszystko jakoś ogarnąć. Na zdjęciu widać Przemkową, urzędniczą precyzję - wszystko podpisane:) Ja wciąż buszuję po centrach, szkółkach i sklepikach ogrodniczych i zawsze coś zatargam do domu. Do tego wymiany z zapalonymi ogrodniczkami "roślinka za roślinkę". Dziwię się czasem, że nasz mały, naprawdę tyci samochód potrafi przewieźć nas plus np. drzewo solidnej już wysokości. Jak to się dzieje? Nie pytajcie:) Wciąż dosadzam cebulowe: mieczyki, dalie, tulipany (najwyżej wyjdą dopiero w przyszłym sezonie), lilie itp. Co mi tam wpadnie w oko gdzieś przy okazji zakupów to ja CHAPS i już mam:) Nie wspominając wielkiej, długo planowanej, czteroosobowej wyprawy po drzewka ozdobne z ekipą znaną mi z pracy i do tego przyczepka, zmienność osobnicza gatunków, przemiły starszy pan-znawca roślin wszelakich, zgubiony telefon i gorąc na tyłach samochodu:) Pozdrawiam kochani, byle częściej:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 W tym sezonie nasz ogród czeka na duże prace. Musimy poprawić staw (ach te pękające folie), jesienne przesadzanie azalii (marzną bidulki na tyłach ogrodu), drewno do pocięcia i poukładania, do tego wiatrołap, który naprawdę juz musimy mieć. Zimą mamy zasypane śniegiem pod drzwi, latem po intensywnych opadach woda wcina się do domu nie wiadomo jak i którędy:) I tak rok w rok. Przemko wszystko policzył, zaprojektował, zaplanował, rozrysował i jakoś nasz wiatrołap podobno się już wycina:) Będzie taki w klimatach wiejskich, oczywiście, a na nim wiszące donice z kwiatami, w środku kolorowe kalosze na wypadek deszczu i jeszcze go nie ma, a już mi się podoba:)
Nasz Piotrulek czeka dumnie na ...piasek do piaskownicy. Juz jakiś czas temu zakupiliśmy mu ową, a tu piasek trudno dostać. Albo się nie nadaje, bo jakiś gruby, albo budowlany i tak siedzi bidny i czeka. Zobaczcie sami:

























Może ktoś z Was wie, gdzie można w naszych okolicach kupić dobry piasek do piaskownic? Dajcie znać, jakby co.
Na koniec ogłaszam jeszcze, że 15tego czerwca (sobota), w szkole w Roszkowicach odbędą się warsztaty techniki Powertex. To tworzenie rzeźb i różnych innych form za pomocą utwardzania tkanin. Można zdziałać cuda. Koszt 5 godzinnych zajęć to 142zl. Jeśli mielibyście ochotę, dajcie mi znać.
Tymczasem kończę, słońce jakby się chce przedrzeć więc wystawiamy rowerki i w podróż, kochani, w podróż...
Wasza Zylwijka, ogrodowo zakręcona:)

1 komentarz:

  1. Oj tak, prace ogrodowo-działkowe pochłaniają caaały mój czas. Wracając po pracy rzucam torby, Tymek gotowy do wyjścia czeka w drzwiach i pędem na działeczkę;-) Sezon piaskowy już dawno otwarty, piaskownica stoi dumnie, trawka wokół zasiana a Tymek kopie tunele i jak mówi pjacuje;-))) Dobry piasek kupił gdzieś Przemek także niech Przemki się zdzwonią;-) Do naszej Piaskownicy weszła prawie tona;-) papapa

    OdpowiedzUsuń